27
Akcja nowej odsłony kampanii rozgrywa się w wirtualnym świecie wnętrza telefonu komórkowego, w którym litery alfabetu pozbawiane są swoich „ogonków”, „kresek” i „kropek”. Spot, w którym dochodzi do groteskowych scen, w przewrotny sposób zachęca do używania polskich znaków diakrytycznych w komunikacji tekstowej i skierowany jest do młodzieży oraz dorosłych.
Dodano: , wyświetleń 3252
lg1500
ponad 8 lat temu
orto nazizm, co mnie to obchodzi czy ktos uzyje polskich znakow czy nie, liczy sie tresc. A glowna bronia pseudointeligencji na brak argumentow jest wytykanie orto czy bledow jezykowych. no to teraz macie grammanazi pole do popisu
Reinert
ponad 8 lat temu
@lg1500: Język to tożsamość narodowa. Jeśli się jej wyrzekłeś, już jesteś nikim.
lg1500
ponad 8 lat temu
@Reinert: Gdybyś jeszcze rozumiał znaczenia słów które używasz Patriotyzm to rodzaj efektu sztokholmskiego na szeroką skale.
HolliFak
ponad 8 lat temu
@lg1500: @Reinert: Obaj macie troche racji. Osobiscie sadze ze wazne jest wlasciwe uzywanie jezyka w pismie, poza kilkoma wyjatkami. Nie mozna tlumaczyc bledow ortograficznych pseudointeligencja kogos, kto zwraca na to uwage. Nie mozna byc wiarygodnym w dyskusji, gdy notorycznie wali sie "byki". Takim pseudotlumaczeniem mozna usprawiedliwiac kazdy rodzaj glupoty. Jak ktos zwroci mi uwage zebym nie swiecil zapalka do baku z paliwem, to tez wystarczy nazwac go czepialskim pseudointeligentem? A wyjatek o ktorym pisze dotyczy polskich znakow. Gdy mam mozliwosc-uzywam ich. Ale jesli jade autobusem, metrem itp. to ciezko jest dla o z kreska trzymac kilka sekund palec na malym przycisku z "o", ewentualnie klika razy pod rzad kliknac je by przewinac do polskiej litery. Tak jak teraz- podczas podrozy pisze z telefonu i niewygodne i niepraktyczne jest ich uzycie. Gdy bede mial spokojna chwile, lub klawiature komputera, uzywam ich tak jak nalezy. Pilnuje jednak by litery "pokrywaly" sie ortograficznie. Dla "ż" -wpisze z, nie rz. Kolejnym przykladem moze byc problem z urzadzeniami. Jakis czas temu mialem prace, ktora wymagala komunikowania sie z ludzmi w terenie, za pomoca slowa pisanego. Niestety madrale ktore wyposazyly tychze ludzi w cos w rodzaju tableta, nie zauwazyly ze te nie obsluguja polskich znakow. Proba wyslania z komputera wiadomosci z polskimi znakami wygladala mniej wiecej tak. " Cze#. Chwilowo nie ma zada#. Mo#ecie i# co# zje#" . Fajny patent dla lubiacych lamiglowki. Ale dla osob, ktore musza zybko odczytac zadanie?
lg1500
ponad 8 lat temu
@HolliFak: To że ktoś będzie popełniał błędy może świadczyć nie o wiarygodności a co najwyżej o poziomie inteligencji, bo jak inaczej nazwać osobę która od lat ma funkcje domyślne w przeglądarce podkreślania błędów a nie ma pojęcia że wystarczy prawym kliknąć na podkreślony wyraz i wybrać poprawiony. A o wiarygodności to świadczy treść merytoryczna. Czy coś jest logiczne, poparte dowodami lub źródłem. Ale ludzie ulegają iluzji. Dobrze to widać w polityce, chociaż są wyjątki jak choćby Komoruski, co ani nie był złotousty ani merytoryczny. Ciekawe ile przez to przeżył bulu
HolliFak
ponad 8 lat temu
@lg1500: Hehe, Komorracja. Ale o wiarygodności trochę też-jeśli ktoś nie zna podstaw pisma ( bo nie mówię tu o literówkach, czy pojedynczym błędzie -z rozpędu każdemu może się zdarzyć), to nie oczekuję że będzie wiarygodny w trudniejszych tematach. Za to raczej nie obrazuje poziomu inteligencji. Prędzej wykształcenia i poziomu wiedzy. Chyba że mówimy konkretnie o inteligencji językowej.
m3to
ponad 8 lat temu
Spoko..tylko szkoda, że mój operator czy też telefon oblicza długość smsa z polskimi znakami tak, że płacę wiecej??
goliat45
ponad 8 lat temu
@m3to: zmień na ofertę z sms'ami bez limitu...